Po nas nie zostaje nawet krzyk pustyni !!
Akurat chłopaki się nawinęli to nie usiedziałem spokojnie
Tutaj stan początkowy:
Parę ataków później (najpierw zmiękczająca piechota, a potem szturmiaki) i efekt końcowy:
Dałem trochę dupy i ostatni atak poszedł jako grabież. To co powyżej to jest dobitka.
Na szczęście nie cofnęli wsparcia i nie uciekli. Wszystko co tam stało poszło do piachu
Offline
Offline